W sobotę graliśmy w Czeremsze, był to trzeci mecz w okresie 6 dni. Do tej pory remis i zwycięstwo znacznie poprawiło naszą sytuację punktową, a przede wszystkim morale w drużynie. Dla gospodarzy zapewne każdy mecz jest o wszystko, zajmują obecnie ostatnie miejsce, tracąc z nami punkty mocno utrudnili by swoją sytuację w tabeli.
Z Czeremchą zawsze mecze były trudne, zacięte, pełne walki i trzymały do końca w napięciu. Przez cały długi weekend pogoda dopisała i w sobotę słońce mocno dawało się we znaki do tego w Czeremsze jest jedno z większych boisk w lidze. Mecz zaczął się pod nasze dyktando. Wysoko wyszliśmy w kryciu. Gospodarze w pierwszych minutach starali się rozgrywać piłkę od tyłu, jednak często popełniali proste błędy i podawali piłkę do naszych zawodników, dzięki czemu wyprowadzaliśmy niebezpieczne kontry. Brakowało tylko zimnej krwi i dokładnego ostatniego podania. Po jednym przechwycie, poszło podanie do Marka, ten indywidualną akcją przedarł się przez linię obrońców gospodarzy i ładnym strzałem pokonał bramkarza Czeremchy. Po stracie gola gospodarze ruszyli do przodu. Zmienił się też ich styl gry już nie próbowali budować akcji podaniami, zaczęli grać długie podania. W pierwszej połowie jednak nie stworzyli sobie sytuacji bramkowej. Najniebezpieczniej było przy stałych fragmentach gry, dzisiaj dobrze predysponowany był Chudy i pewnie grał na przedpolu.
W drugiej połowie cały czas gospodarze atakowali, zazwyczaj podanie do lewej strony, tam ich kapitan łamał do środka i dośrodkowywał, ale nic nie trafiało do napastników. W drugiej połowie już nie potrafiliśmy się dłużej utrzymać przy piłce, staraliśmy się grać bezpiecznie od tyłu. Kosztowało nas to sporo sił, mieliśmy tylko trzy zmiany, ale dużo nam dały. Każde przytrzymanie piłki, wywalczenie autu, rożnego dawało chwilę na odpoczynek i możliwość do ustawienia. Obraz gry się nie zmieniał gospodarze długimi podaniami starali się przedrzeć pod nasze pole karne, dzisiaj jednak znowu cała drużyna zagrała bardzo dobrze w defensywie, dużo podwajania, asekuracji i napastnicy Czeremchy nie mieli praktycznie sytuacji strzeleckich. My czekaliśmy tylko na kontry i mieliśmy naprawdę dobre sytuacje, ale nie potrafiliśmy dobić przeciwników kolejną bramką. To bardzo ważne, żeby przynajmniej jedną taką kontrę zakończyć bramką, przy wyniku 2:0 myślę, że przeciwnik już by się nie podniósł, a nam grałoby się dużo spokojniej. Mimo ciągłej presji Czeremchy nie popełniliśmy błędów i wywieźliśmy ważne dla nas 3 punkty.
Dobry mecz, kolejny raz pokazaliśmy, że możemy zagrać całe spotkanie skoncentrowani, nie straciliśmy bramki. Pojechaliśmy tylko w 14 bez kilku podstawowych piłkarzy. Wszystkich trzeba pochwalić bo naprawdę trudne warunki postawiła Czeremcha do tego duża temperatura, łatwo nie było. Już za tydzień kolejny ważny mecz z Sejnami i kolejne punkty do zdobycia.
Gramy w niedzielę 13-05-2012 o 12.
