- autor: milo29, 2009-05-07 21:10
-
Zbliża się ostatni mecz z serii 3 w przeciągu 7 dni. Jedziemy do Skry Wizna.
Wizna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i na wiosnę nie zdobyła jeszcze punktów. Może się wydawać, że będzie to łatwy mecz i punkty są pewne.
Ja jednak bym ostrzegał przed takim podejściem. Fakt Wizna straciła najwięcej goli, bo, aż 83.
To może wiele podpowiedzieć jak powinniśmy zagrać. Z drugiej strony mają piłkarza, który strzelił już około 20 bramek, to prawie, co nasza cała drużyna. To też duża wskazówka dla nas. W większości meczów, jakie Skra rozegrała czy u siebie czy na wyjeździe potrafiła zawsze strzelić gola lub więcej. To, co może jeszcze bardzo utrudniać to ponoć bardzo słaba płyta boiska. Trzeba mieć nadzieję, że popada jeszcze i będzie, chociaż miękko.
Jest to ważne spotkanie, gdyż drużyny, z którymi walczymy o utrzymanie mają względnie mocniejszych przeciwników i można liczyć na to, że stracą punkty. Musimy się mocno skoncentrować i zagrać jak ostatnio w Mońkach.
Chodzi mi zwłaszcza o czas od 15 minuty meczu z Promieniem. Potrafiliśmy stworzyć kilka naprawdę groźnych sytuacji i tylko brakowało zimnej krwi. Nie ma, co się nakręcać tym meczem i mieć nadzieję, że zbyt szybko taka obsada sędziowska się nie powtórzy J.
Trzeba wyciągnąć wnioski i grać z większą konsekwencją, bo wydaje mi się, że w drugiej połowie nasze założenia trochę się posypały i znowu zagraliśmy zbyt wysoko, przez co były duże odległości miedzy formacjami. Często po takich błędach traciliśmy bramki i tak było tym razem.
wizna - korona 0 : 2
