dzisiaj: 5, wczoraj: 95
ogółem: 1 034 819
statystyki szczegółowe
|
||||||
|
Ostatnia kolejka 4 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Niestety rewanż się nie udał i przegraliśmy 1:3 z Gryfem.
Ciężko będzie mi obiektywnie coś napisać, widziałem tylko 20 minut meczu, ale parę rzeczy rzuciło się w oczy.
Bardzo widoczna była dziura między obroną, a pomocą, teraz jak widziałem mecz z boku to naprawdę źle wyglądało, dlatego też Gryf tak łatwo przedostawał się pod bramkę Chudego.
Druga rzecz, to brak zimnej krwi. Była szansa, żeby w pewnym momencie wyrównać wynik na 2: 2, niestety głowy się gotują i powiedzenie Chudego „ po długim” to fakt, z którym tylko należy się zgodzić.
Po trzecie, w tych 20 minutach, jakie widziałem było widać, iż tylko Marek potrafił poradzić sobie w środku z przeciwnikiem. Trzeba powiedzieć, że z boku nasz kapitan wyglądał tak jakby grał, co najmniej z jedną dwie ligi wyżej od pozostałych piłkarzy z Korony i Gródka. Nie miał potrzebnego wsparcia. Brak sił to było widać, jak nie możesz się cofnąć to nie leć za każdym razem do przodu, ten mecz był do zremisowania. Wiadomo, iż później ciężko jest się wrócić, a obrona pozostawała sam na sam z przeciwnikiem. Tylko napastnicy biegną przodem do bramki, obrońca ma bardzo mało czasu lub praktycznie przy bardzo szybkim napastniku jego nie ma. Powodowało to, iż pod naszą bramką było dużo sytuacji strzeleckich. Chudy dawał radę na ile mógł.
Zauważyłem, że jak nie zagramy konsekwentnie i nie spełnimy podstawowych założeń taktycznych to mecze, w których można zdobyć punkty przegrywamy, mecz z Piastem, no i ten z Gródkiem.
Ten mecz pokazuje jak ważny jest środek boiska. Jeden zawodnik tego nie pociągnie.
Tyle widziałem, tyle napisałem.
Już w środę mega ważne spotkanie z Kolejarzem. Nie ma, co się załamywać tylko jechać po punkty.
Dario wydaje mi się że zagraliśmy niezłe spotkanie. Znowu tracimy bramkę na 1-0 w dziwnych okolicznościach w 38 minucie. Wolny trochę wymyślony przez sędziego, krótki rozegranie i strzał, który wpadł od słupka( jak ja w Mońkach strzelam i wtedy piłka wyszła w pole, niestety u Nas nie). Pierwsza połowa niezła w naszym wykonaniu, po tych 20 minutach na których byłeś gra zdecydowanie się wyrównała i Gródek bez sytuacji bramkowych my natomiast groźnie wychodziliśmy po odbiorze piłki. Druga połowa niestety źle się dla Nas zaczęła i 2-0. Przy tej bramce można obciążyć trochę konto Chudego. Ale dalej gramy i udaje się strzelić na 1-2. Dalej atakujemy i mamy te sytuacjie niestety strzelający byli dziś nieskuteczni. Gródek praktycznie w tym fragmencie nie istnieje. Ruszamy wszyscy do przodu, bo nie ma za bardzo czego bronić i przez to narażamy się na kontry przy których Chudy wykazuje się dużym spokojem na linii niestety z jedna kończy się bramką. Cieszy to że mimo iż przegrywaliśmy 0-2 to i tak potrafiliśmy stworzyć kilka sytuacji strzeleckich. Myślę, że neistety druga bramka w tym meczu okazała się kluczowa.
Zagraliśmy nieco innym ustawieniem(4-2-3-1) więc może dlatego zdawało się tobie że jest dziura między formacjami, ale na boisku tak tego się nie odczuwało, a naewt więcej Łukasz zwracał mi i Marcinowi, że wchodzimy za głęboko pod obrońców.
..."obciążyć trochę konto Chudego" .. to chyba zbyt delikatne określenie.. dałem d... jak młody .. ale obiecuję poprawę i w środę będzie lepiej ;))
Z tym wchodzeniem w linie obrony to prawda,my obrońcy nie możemy stać bez zawodników.Moim zdaniem jeszcze za słabo trzymamy strefę w środkowej części boiska,nie potrzebnie tak mocno schodzimy do boków.A pozatym... cóż napisać...cieszę się z naszej gry do przodu która nigdy nie wyglądała tak dobrze jak w ostatnim meczu,zabrakło skuteczności...ale pamiętajmy w jakiej lidze gramy:D Nie w takich ligach nie strzelają setek czy też nie zauważają lepiej ustawionego partnera:)Zostało kilka meczów do rozegrania wyciągnijmy wnioski i walczmy:)Ps.teraz najważniejsze jest by do środy wykurowali się bartek,wróbel i dario...bo jeśli nie to na najbliższe dwa mecze pojedziemy w bardzo okrojonym składzie:(
Ano Chudy...dałeś ciała:D Ale spoko i tak Cię lubimy...buahahahah
Wróbel to raczej się nie wykuruje- gips do piątku
jak zna ktoś wnik meczu z kolejarzem to proszę napisać
Korona przegrała 2:0
Dzięki Milo29 za wynik. Szkoda że kolejny mecz bez punktów. Teraz utrzymanie się w IV lidze będzie niezwykle trudnym zadaniem
Korona Dobrzyniewo | 0:0 | Polonia Raczki |
2013-08-31, 17:00:00 |
||
podlaskie » Klasa Okręgowa | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Brak aktywnych ankiet. |
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
|