Naszym przeciwnikiem była Sparta Szepietowo. Mecz dość szybki, najbardziej wymagający przeciwnik, z jakim graliśmy mecze kontrolne. Zwłaszcza linia obrony i pomocy miały sporo pracy i trzeba powiedzieć, że dużo robiliśmy błędów w ustawieniu. Najgroźniejsza w Sparcie była ich lewa strona. Pomocnik, szybko wprowadzał piłkę, dobry drybling. Brakowało tylko wykończenia akcji, strzałem lub dobrego podania. Właśnie z tą stroną mieliśmy dużo problemów z ustawieniem. Nie zawsze była asekuracja bocznego pomocnika, a nasi środkowi grali za blisko siebie i ustawiali się jeden za drugim, przez co jednym podaniem, często Szepietowo robiło sobie przewagę.
Gra z naszej strony wyglądała całkiem dobrze, jeśli chodzi o atak, potrafimy 4-5 podaniami wyjść szybko z własnej połowy. Brakuje tylko więcej zimnej krwi. Stwarzamy sobie przewagę jednego piłkarza i nie potrafimy tego wykorzystać.
W pierwszej połowie strzeliliśmy dwie ładne bramki, co ważne strzelone przez napastników.
Pierwsza to dośrodkowanie z prawej strony, bardzo dokładne i Łysy ładnym strzałem pokonał bramkarza.
Później przyszła chwila dekoncentracji, linii obrony i bramkarza i niestety z niegroźnej sytuacji straciliśmy bramkę, to cała nasza zasługa J.
Drugą bramkę strzelił Jacek po długim dokładnym dośrodkowaniu również z prawej strony.
W drugiej połowie nasz TRENER, ma już papiery J zrobił kilka zmian. Weszła nasza młodzież i trzeba powiedzieć, że ten mecz pokazał, że mają potencjał i jak nie zabraknie zapału i wytrwałości będą grali. Bardzo dobrze zaprezentował się Dawid, dużo myśli, nie pozbywa się piłki na oślep, dobry występ. Bartek wiadomo, że będzie grał, lepiej niż brat J to widać, potrzebuje tylko nabrać ciała i środek pola będzie jego.
Musze wspomnieć też o naszym drugim bramkarzu. Cito z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej, a najważniejsze, że pewniej interweniuje.
Podsumowując, dobry przeciwnik, obnażył nasze słabe punkty. Wiemy, nad czym pracować. To, co mogło się podobać, to nasze wyjścia z obrony do przodu. Duży spokój, mało strat, pewnie. Pracować musimy nad większym zgraniem między formacjami oraz więcej pomagać sobie, obrońca pomocnik, tego dzisiaj trochę brakowało. Środek też miał kilka wpadek, nie było defensywnego pomocnika, często była dziura między pomocą, a obroną. Są jeszcze 3 tygodnie, więc czasu sporo.
Wynik 2:2 w końcówce Szepietowo wykorzystało rzut karny, my nie J. Wynik sprawiedliwy, myślę z małą naszą przewagą.